Owieczka

Owieczka

Witam wszystkich!

zielony_kapelusz

Ave :)

Mabri_77

Witaj.

Bundz

Witam :) powiedz może coś więcej o sobie np czym się interesujesz, jakiej muzyki słuchasz i takie tam :)

zielony_kapelusz

Owieczka

No więc słucham coś w stylu rocka i popu z małymi wyjątkami.Najbardziej lubie Avril Lavigne,w tamtym roku nawet byłam na jej koncercie we Wrocławiu.
Interesuje się grafiką komputerową i tworzeniem filmików,które później umieszczam na Youtube.
Ostatnio poprawiam oceny i liczę dni do wakacji:P

nicol23

Witaj:)

Bundz

Avril - hmm osobiście nie przepadam za jej muzyką, zbyt komercyjna jak dla mnie, no ale mam znajomą, która namiętnie tego słucha ;) co do koncertu - baaardzo mi się to podoba... jak ktoś nie lata za modą tylko jeździ na koncerty zamiast robić z siebie wielkiego fana w necie...

zielony_kapelusz

Ja jak słyszę "Avril" to od razu mi się kojarzy Tokio Hotel, Blog 27, Tola i te inne g*wna :p A to że jeździsz na koncerty to faktycznie Ci się chwali :)

Owieczka

O.o bywa,wiedziała...nikt nie lubi Avril.No ale nie wiem jak może ci się kojarzyć z TH i B27?!No ale nie ważne:PKażdy lubi coś innego.

zielony_kapelusz

Tak właśnie mi się kojarzy, nie mam szacunku dla jej "muzyki"

Olcia

Witajcie :)

Ale jeśli w Twoim otoczeniu nikt nie przepada za Avril, a mimo to dalej jej słuchasz, a nawet jeździsz na koncerty... Zawsze mi to imponuje :)
A bez koncertów chyba nie potrafiłabym żyć :P "Fanatyzm" Radkowy zaowocował 25 wyjątkowymi występami. Przy okazji dziękuję wyrozumiałym rodzicom ;P
Muzyka Avril swego (odległego, przyznaję) czasu nawet mi się podobała- chociażby kilka razy przesłuchałam płytę. Teraz stwierdzam jednak, że to nie dla mnie. Ale nie zgadzam się, że jest to sieczka w stylu Blog 27. Choć - niestety- komercyjna, to stoi ciut wyżej :) Ale to oczywiście moje zdanie.

Owieczka

oprócz Avril zdarzy mi się też słuchać czegoś innego:P

a ja jestem ciekawa czego wy wszyscy słuchacie?

zielony_kapelusz

Bundz

wątek o naszej muzyce jest w rozmowach w dziale prywatnym ;) no ale cóż... Ola się nie obrazi, mam nadzieję, że standardowo robimy z tego forum chodzący przyjazny środowisku śmietnik, nie? :D najwyżej się potnie i wrzuci jako osobny temat;)

Ja słucham głównie punk rocka, oi, ska, hard core, trochę rockabilly, czasem psycho się jakieś zdarzy... :) od czasu do czasu wracam do klimatów, kiedy byłam młodsza i trochę klasyków rocka, trochę metalu... :)

zielony_kapelusz

Chciałam nie śmiecić, ale skoro Bundz (!) zaczęła, to ja skończę :D
Ja słucham metalu: death, black, thrash czasami symfonicznego, poza tym trochę rocka/metalu alternatywnego, to tyle, bez odbioru

Bundz

zawsze na mnie, zawsze na mnie;p

Olcia

A od kiedy ten śmietnik służy środowisku, hmm? Nic mi o tym nie wiadomo ;)

Ja się poniekąd wyłamię, gdyż najbardziej kręcą mnie zupełnie odmienne klimaty, które trudno sklasyfikować. Zresztą muzykę dobieram raczej pod kątem konkretnych wykonawców i ich dzieł, a nie nurtów, które reprezentują. Ale w zbiorach najwięcej jest muzyki ocierającej się o tzw. "poezję śpiewaną", chociaż zupełnie nie zgadzam się z tym określeniem, które w dodatku daje mylne wyobrażenie o tych piosenkach. Sporo jest piosenki aktorskiej (kolejne niezbyt trafne sformułowanie), utworów z musicali (nie mylić z cudownymi tworami typu High School Musical, który taktownie przemilczę), alternatywy. W odpowiednim nastroju nie gardzę też "wyselekcjonowanym" rockiem, a nawet metalem.

Olcia

A od kiedy ten śmietnik służy środowisku, hmm? Nic mi o tym nie wiadomo ;)

Ja się poniekąd wyłamię, gdyż najbardziej kręcą mnie zupełnie odmienne klimaty, które trudno sklasyfikować. Zresztą muzykę dobieram raczej pod kątem konkretnych wykonawców i ich dzieł, a nie nurtów, które reprezentują. Ale w zbiorach najwięcej jest muzyki ocierającej się o tzw. "poezję śpiewaną", chociaż zupełnie nie zgadzam się z tym określeniem, które w dodatku daje mylne wyobrażenie o tych piosenkach. Sporo jest piosenki aktorskiej (kolejne niezbyt trafne sformułowanie), utworów z musicali (nie mylić z cudownymi tworami typu High School Musical, który taktownie przemilczę), alternatywy. W odpowiednim nastroju nie gardzę też "wyselekcjonowanym" rockiem, a nawet metalem.
Natomiast poza wszelką konkurencją jest Janusz Radek, co pewnie lepiej mnie znający dobrze wiedzą :) Za jego sprawą zdarzało mi się posłuchać nawet piosenek z pokemonów ;P

Helen

cześć ;]

co do Avril - w czasie jej początków uwielbiałam ją. mam nawet jej płytę, na która wydałam wówczas jakieś 50 zł xd teraz jak na mój gust, nieco się 'zeszmaciła' ale i tak ją lubię. taki sentyment.

Ola - musicale *__* kocham je ;D

chociaż nie powiem, że high school musical mi się nie podobało xD generalnie jest śmieszne ;D i kocham cisnąć Zaca Efrona ;D

to tyle ode mnie xd

Zizi

hehe widze że Helen słabość do Zmierzchu :))
witam w klubie,tzn.nie mam jakiejś obsesji ale po przeczytaniu wszystkich części jestem troszkę nie nasycona,film też całkiem niezly chociaz ksiazka jest lepsza :]
co do muzyki to ja lubię ogolnie wszystko ale gustuje raczej w amerykanskim rapie,lubie niektore wpadajace w ucho kawalki house,techno itp

Helen

w porównaniu do książki, film jest beznadziejny.
po zwiastunie stwierdzam, iż "Księżyc w nowiu" będzie lepszy ;>
i wywali tą jebniętą (srr, za słowo) p. reżyser! ;D
co do słabości - ja mam 50 plakatów na ścianach ;> i ok. 15 schowanych, bo już nie mam gdzie wieszać xp

za rapem nie przepadam tak szczerze mówiąc xp

Olcia

W sumie to już norma, że film jest słabszy od książki ;) "Zmierzch" nie jest tu wyjątkiem :P A czy "Księżyc w nowiu" będzie lepszy? Trudno powiedzieć. Zwiastun pierwszej części też zapowiadał coś lepszego... Choć przyznaję, że ten drugi daje cień szansy na lepszą akcję, charakteryzację i "efekty specjalne" (w przypadku "Zmierzchu" to był jakiś totalny, karygodny niewypał oO Mam nadzieję, że to poprawią). Ale za to Jacob... Taylor nie przypadł mi do gustu, sorry. Ale doceniam starania o utrzymanie roli.

A co musicali (teraz zauważyłam ^^)- czemu ja nic o tym nie wiem? xD

Bundz

Czuję że jak zwykle odstaję od 99% forum i ja nawet kijem nie tknęłam książki, a jak widziałam plakaty i słyszałam że ktoś z moich znajomych o tym mówi to uciekałam jak najdalej się da;p co jak co przepadam raczej za prawdziwym fantasy w wykonaniu np Sapkowskiego, a nie jakieś romansidła...;)

Olcia

W moim przypadku chodziło głównie o wampiry. Taka słabość, przez którą przeczytałam nawet 2 książki z serii "Dla każdej kobiety, która kiedykolwiek kochała i nigdy nie zapomniała". Typowe romansidło, było ciężko ;P Ale wracając do "Zmierzchu"- trochę naciągana i przesłodzona, ale... bardzo wciągająca, lekka lektura ;) Jeśli nie traktować całej serii jako dzieła ambitnego i wybitnego, to całkiem fajna :)